“Effort Score” w SEO - Twoja odpowiedź na zalew treści AI

Dawid Stępień
Ostatnia aktualizacja:
July 27, 2025
Spis treści

Co znajdziesz w tym artykule?

W tym artykule poznasz Effort Score – metrykę Google, która jest kluczowa w erze zalewu sieci treściami AI. Dowiesz się, dlaczego samo generowanie tekstów AI już nie wystarczy i jak “Effort Score” wpływa na Twoje SEO. Wyjaśnimy Ci:

  • Czym jest Effort Score i jak Google mierzy "wysiłek" w treści.
  • Dlaczego jest tak ważny w dobie AI i jak wpływa na ranking.
  • Jak wyróżnić się autentycznością i unikalnymi danymi.
  • Praktyczne sposoby na podniesienie Effort Score.
  • Jak optymalizować kluczowe treści pod nowe standardy jakości.

Co zyskasz Ty?

No dobrze, ale co to da Tobie?

👉 Jeśli jesteś marketerem: Zobaczysz, jak Effort Score przełoży się na lepsze efekty działań , zarówno samodzielnie, jak i podczas współpracy z agencją/freelancerami. Zainspirujesz się rozwiązaniami, które w realny sposób są w stanie zwiększyć wartość wykonywanej przez Ciebie pracy. Są to kluczowe kroki w drodze do podwyżki, awansu oraz wyższej satysfakcji zawodowej.

👉 Jeśli jesteś właścicielem lub liderem firmy: Dowiesz się, jak sprawić, żeby Twój marketing (z naciskiem na SEO) w końcu przestał być tylko działem „od wpisów” generowanych masowo przez AI, a zaczął działać jak prawdziwa maszyna do generowania treści, które docierają do Twoich klientów. Poznasz, czego oczekiwać od swojego zespołu marketingowego lub agencji. Będziesz wiedzieć kiedy powinna zapalić Ci się “czerwona lampka”, żeby nie płacić wiele…. za niewiele efektów….

Samo mięso. Bez lania wody. Ruszamy!

1: Kontekst zmian – AI zalewa sieć, a Google reaguje

Mierzenie jakości treści w SEO nie jest niczym nowym. Google od dawna stawia na wartość dla użytkownika. Jednak łatwość masowej produkcji treści przez AI (działającej na zasadzie prawdopodobieństwa kolejnych sylab ) dramatycznie zmienia zasady gry. Rośnie konkurencja, a jakość i unikalność spadają, bo AI często powiela to, co już istnieje.

Informacją otwierającą oczy w tej kwestii, jest to, że już 74% nowych podstron zawiera treści AI (Badanie “Ahrefs” z kwietnia 2025).

🔍 Co pokazuje ten wykres?

  • Już 74,2% stron (łącznie Human+AI) powstaje z udziałem AI (pełnym lub częściowym).
  • Tylko 25,8% treści jest tworzonych w pełni manualnie, bez AI.
  • 46,36% stron korzysta z AI w sposób istotny (11–70%), co pokazuje, że AI stało się standardem w procesie tworzenia treści.
  • Tylko 2,5% stron jest w pełni generowanych przez AI, co potwierdza, że czysty AI-content wciąż jest niszowy, ale rośnie.
  • Warto zauważyć, że 15,51% stron używa AI dominująco (71–99%), co często łączy się z treściami masowymi, podatnymi na filtr Google.

🟠 Co z tego wynika?

W erze AI samo szybkie generowanie treści powoli przestaje być przewagą konkurencyjną – to jedynie pierwszy krok (niewłaściwie wykonany, prowadzący do kontuzji), który ma Cię w ogóle wprowadzić do gry.

Dziś, gdy większość stron korzysta z AI i powstają tysiące podobnych wpisów opartych na tych samych danych z GPT, łatwo utonąć w gęstwie powtarzalnych treści. Aby się wyróżnić i zdobywać realny ruch oraz cytowania w AI, trzeba stawiać kolejne kroki: systematycznie zwiększać “Effort Score”

To również może Cię zainteresować: Proces SEO, który NAPRAWDĘ generuje ZYSK dla e-commerce - jak go stworzyć?

2: Czym jest “Effort Score”?

Effort Score (z ang. "ocena wysiłku") to metryka oznaczająca ocenę jakości i wysiłku włożonego w stworzenie contentu. Jej celem jest odróżnienie stron tworzonych z dużym nakładem pracy (która oczywiście wnosi wartość) od tych, które powstały bezwysiłkowo, np. masowo wygenerowanych przez AI bez dodanej wartości.

Oto kluczowe filary tej oceny:

  • Tekst – analizowany przez PageEmbedding (głębia semantyczna, czy pokrywamy temat) i

    TextConfidence (wiarygodność).

  • Multimedia – sygnały takie jak ImageQualityClickSignals i

    VideoScore oceniają jakość grafik, wideo i interakcje użytkowników z nimi.

  • Wkład Użytkowników (UGC)ugcDiscussionEffortScore ocenia jakość dyskusji i komentarzy.

  • Freshness – ocenia aktualność treści, daty publikacji i ostatniej istotnej aktualizacji. Google premiuje strony, które utrzymują swoje wpisy w zgodzie z aktualnym stanem wiedzy i potrzebami użytkowników, co jest sygnałem realnego wysiłku w utrzymywanie jakości strony.

  • Całość spina EFTS (Effort From Text and Signals), łączący wysiłek tekstowy, multimedialny i zaangażowanie społeczności.

Fragmenty wycieku mówią jasno: „EffortScore – Effort and quality in content creation” oraz „EFTS: Effort score incorporating text, multimedia, and comments”. Google nagradza strony dopracowane pod każdym względem. 🧐

📌 Skąd to wiemy?

Informacje o Effort Score i EFTS pochodzą z wycieku dokumentacji wewnętrznej Google z maja 2024, który ujawnił tysiące stron kodów i opisów modułów wykorzystywanych przez Google do analizy treści. Choć dane te nie są potwierdzonym “pewniakiem” rankingowym, stanowią dobrą latarnię, pokazując kierunki, w jakich Google może oceniać jakość i wysiłek w content marketingu.

3: Effort Score w praktyce – Co w praktyce go zwiększa?

No dobrze, teoria teorią, ale jak realnie podnieść Effort Score na Twojej stronie? Oto pięć obszarów którymi powinieneś się zainteresować.

1️⃣ Wzbogać treści multimediami

Google (oraz czytelnicy) nie chcą „ściany tekstu”. Infografiki, filmy, zdjęcia, wykresy, dedykowane kalkulatory czy też tabele porządkujące wiedzę znacząco ułatwiają i uprzyjemniają przyswajanie informacji.

📊 Infografika podsumowująca fragment lub cały artykuł Infografika pozwala w kilka sekund przyswoić najważniejsze punkty z tekstu. Ułatwia zapamiętanie treści, jest chętnie udostępniana w socialach oraz jest elementem promocji brandu.

🎥 Osadzony film (np. Shorts, Filmik z YT, Loom) w artykule/na podstronie

Filmik w artykule zwiększa czas spędzony na stronie, ale również pozwala użytkownikowi lepiej zrozumieć dany temat. Jest to również format budujący relacje z klientem. Jeżeli posiadasz już zrealizowane filmiki/rolki - warto je wykorzystać na różnych rodzajach podstron. Przykładowo na:

Podstronach ofertowych:

Podstronach produktowych:

dół opisu produktu:

Czy też w artykułach:

Przeczytaj także: Jak wypromować bloga? Dla wszystkich, którzy nie wiedzą jak rozwinąć bloga

🖼️ Zdjęcia i wykresy porządkujące wiedzę

Zrealizowany mogą być w sposób podobny do infografik. Podanie konkretnych badanych/badań w formie wizualnej znacząco zwiększa autorytet w oczach użytkowników, jak i algorytmów.

🧮 Tabele informacyjne

Proste w realizacji (przy pomocy np GPT), a znacząco ułatwiają przyswojenie i porównanie informacji:

📲 Darmowe kalkulatory lub mini narzędzie AI

Kiedyś projekt dla wprawnego grafika i programisty - obecnie możliwe do wygenerowania w 5 minut w modelu AI (np Gemini):

📸 Autorskie i unikalne zdjęcia (lub starannie dobrane stock/AI)

Zdjęcia nie są tylko „ozdobnikiem”. Wspierają zrozumienie tematu, łamią blok tekstu i zatrzymują użytkownika na dłużej.

Najwyższą wartość mają autorskie fotografie. Czasem jednak nie ma możliwości zrobienia własnych zdjęć. Wtedy dobrze dobrane zdjęcia stockowe lub wygenerowane przez AI nadal wzbogacają wizualnie treść.

2️⃣ Unikalne dane, przemyślenia, opinie

Samo podsumowanie tego, co już jest w Google, to za mało. Google i użytkownicy chcą Twojego autorskiego wkładu, danych i świeżego spojrzenia.

Najlepiej, jeśli w artykułach przedstawisz swoje własne doświadczenia, case studies, wyniki testów, fragmenty raportów, które sam opracowałeś.

To najmocniejszy sygnał dla Google, że Twój content wnosi coś nowego.

Jeśli jednak nie masz takich materiałów, nadal możesz wzbogacić wpis, korzystając z:

Badań naukowych i raportów branżowych – linkuj do źródeł i pokazuj kluczowe dane, komentując je swoim doświadczeniem (np. „Według raportu XYZ z 2025 roku, 74% treści w sieci jest generowane przez AI, co widać również w analizach naszych klientów…”).

Cytatów ekspertów z branży – mogą to być fragmenty podcastów, webinarów, postów z LinkedIna, krótkie komentarze z rozmów, w których eksperci dzielą się insightami.

Miniankiet i sond – zapytaj klientów lub społeczność na LinkedIn/Instagramie o ich doświadczenia, zrób krótką ankietę i pokaż wyniki w formie wykresu lub komentarza („Na pytanie, czy korzystają z AI w marketingu, 63% odpowiedziało, że tak…”).

Opinie i komentarze z social mediów oraz for dyskusyjnych – w branżach lifestyle'owych lub usługowych świetnie sprawdzi się anonimowe przytaczanie opinii z grup na Facebooku, wątków z Reddita czy komentarzy z LinkedIna. Nadaje to autentyczność treści, pokazuje realne pytania użytkowników i pozwala odpowiedzieć na nie w artykule.

3️⃣ Zaangażuj użytkowników (UGC)

Komentarze pod artykułem? Recenzje klientów? Dyskusja na LinkedIn wokół Twojego wpisu? To dodatkowa warstwa treści, którą Google lubi.

  • Zachęcaj do komentowania, zostaw pytanie na końcu wpisu.
  • Rozważ dodanie opinii klientów do artykułu (np. fragmentów rozmów czy recenzji).
  • Jeśli masz społeczność (np. grupa na Facebooku), podlinkuj w artykule dyskusję na ten temat.

ugcDiscussionEffortScore to sygnał, że Twoja strona żyje, a treści są wartościowe.

4️⃣ Aktualizuj treści regularnie

Treści nie mogą być wiecznie zielone tylko z nazwy. Google mierzy świeżość danych (freshness), co wpływa na Twoje pozycje i Effort Score. Ale nie każda treść wymaga aktualizacji w tym samym tempie.

🗂️ Ustal priorytety aktualizacji

  • Rankingi produktowe i poradniki „na dany rok” (np. „Najlepsze maty do jogi 2025”) – aktualizuj raz lub kilka razy w roku, bo użytkownicy oczekują najnowszych danych, a Google weryfikuje aktualność informacji.
  • Poradniki ogólne typu „Jak zacząć siłownię?” – wystarczy aktualizować co 12–24 miesiące, chyba że pojawią branżowe “rewolucje”, o których trzeba wspomnieć (np wyniki nowych badań).
  • Treści oparte na danych (np. case studies, raporty)co 6–12 miesięcy sprawdź, czy dane są aktualne, czy możesz dodać nowy wykres, insight lub sekcję FAQ.
  • Treści szybko tracące ważność (np. aktualności branżowe, nowości w prawie) – często wystarczy jednorazowa publikacja**.** Możesz dodać informację o archiwalnym charakterze.

4: Jak procesowo podejść do “Effort Score”?

Wypisaliśmy wiele rzeczy, które warto zrobić, aby podnieść Effort Score. Ich wykonanie z pewnością przyniosłoby efekty (jeżeli nie posiadasz innych krytycznych błędów - np w aspektach technicznych).

W tym momencie schodzimy jednak na ziemię….

W 90% przypadków brakuje czasu, zasobów czy zespołu, aby do każdego wpisu tworzyć branżowy raport, unikalne badania i pełen zestaw multimediów. O ile nie działasz w bardzo wąskiej niszy (gdzie 20 wpisami wyczerpiesz wszystkie istotne tematy), takie podejście byłoby nie tylko nierealne, ale i mijałoby się z celem.

Na co dzień zwykle są inne priorytety, a czasu jest mniej niż pomysłów.

Każda branża i firma jest inna, ale można wyznaczyć kilka kierunków, jak procesowo podejść do “Effort Score”.

1️⃣ Zbierz zasoby, które już masz

Zanim zaczniesz tworzyć nowe materiały, sprawdź, co już masz pod ręką. W wielu firmach mnóstwo wartościowych zasobów leży niewykorzystanych – a mogą one znacząco podnieść Effort Score Twoich wpisów bez dodatkowych kosztów i tracenia czasu.

🔹 Kanał YouTube lub materiały wideo - możesz osadzić filmiki we wpisach, aby zwiększyć czas na stronie i wzbogacić treść. W Fallow Deer dział SEO często korzysta z filmów stworzonych w dziale Video(często podsuwając ważne do zrealizowania tematy 😉 )

🔹 Firmowa baza zdjęć z realizacji, eventów czy procesów - wiele wpisów można wzbogacić o unikalne zdjęcia, które zwiększą atrakcyjność wizualną i wzmocnią sygnały jakościowe.

🔹 Raporty wewnętrzne, dane sprzedażowe, case studies - często masz je w prezentacjach, ofertach czy wewnętrznych analizach – możesz z nich wyciągnąć fragmenty lub wykresy do wpisów.

🔹 Wypowiedzi i wiedza specjalistów z Twojej firmy - wystarczy krótki cytat czy komentarz do wpisu, aby dodać unikalny punkt widzenia i autentyczny głos eksperta.

🔹 Opinie i rekomendacje klientów - działając kilka lat na rynku powinieneś mieć w czym wybierać.

🔹 Inne nieoczywiste źródła - przykładowo jeden z naszych klientów jest autorem wielu ebooków, które regularne cytujemy w specjalistycznych wpisach.

Postaraj się zebrać co tylko możesz, aby następnie rozpocząć proces wzbogacania treści. Tylko właśnie, których?

2️⃣ Skup się na najważniejszych podstronach i wpisach

Nie poprawiaj wszystkiego naraz. Zacznij od dołu lejka, czyli miejsc, gdzie użytkownik jest najbliżej zakupu lub rezerwacji.

🔹 Podstrony ofertowe i produktowe – to one często odpowiadają za największą część Twojego zysku, dlatego w pierwszej kolejności zadbaj o ich jakość, multimedia, aktualność i unikalność treści.

🔹 Następnie przejdź do wpisów blogowych i stron powiązanych z tymi produktami lub usługami, które również są blisko decyzji zakupowej, np.:

  • rankingi produktów,
  • poradniki „jaki produkt wybrać”,
  • wpisy przedstawiające ceny, proces wykonania usługi lub case studies.

🔹 Dopiero później zajmij się kolejnymi tematami i treściami wyżej w lejku (np. treści stricte edukacyjne).

Dzięki takiemu podejściu Twoje działania zaczną przynosić realne efekty, koncentrując wysiłek na treściach, które mają największy potencjał sprzedażowy i realnie wpływają na przychody Twojej firmy.

3️⃣ Buduj Effort Score wokół kluczowych tematów

Topical Authority oznacza, że tworząc treści wokół określonego tematu, stajesz się ekspertem w tej dziedzinie w oczach algorytmu Google.

Im więcej spójnych, jakościowych materiałów publikujesz w danej niszy, tym większa szansa, że Google uzna Twoją stronę za wiarygodne źródło wiedzy i będzie promować Twoje podstrony w wynikach wyszukiwania.

W praktyce warto zacząć od wąskiej grupy produktów lub usług, aby zbudować silną pozycję tematyczną, co przełoży się na lepsze pozycjonowanie wszystkich powiązanych podstron. Dopiero następnie przechodzisz do kolejnych “mikro nisz”

Przykład? Zamiast optymalizować od razu optymalizować wszystkie wpisy, najpierw dopracuj i rozbuduj wszystkie treści związane z „materacami”, zanim przejdziesz do np „poduszek”.

Albo w firmie produkcyjnej skup się najpierw na treściach o produkcji opakowań kartonowych, zanim rozproszysz zasoby na inne kategorie jak folie czy palety.

Ważne kwestia: pomimo priorytetyzacji, trzeba zadbać o bazowy poziom jakości całej strony (podstawowe opisy, zdjęcia, linkowanie wewnętrzne), jednak prawdziwe „dopieszczanie” treści i zaawansowane działania warto rozpocząć od produktów lub usług, które generują największy zysk.

Dzięki temu wysiłek w podnoszenie Effort Score przełoży się na realne efekty biznesowe.

4️⃣ Rób to stopniowo – podziel działania na poziomy trudności

Nie musisz od razu robić wszystkiego perfekcyjnie. Podziel działania na trzy poziomy trudności. W przypadku małych zasobów (czasowych, finansowych itp) zacznij od najłatwiejszych do wdrożenia zmian.

Poziom 1 (łatwy):

  • Dopisanie brakujących informacji, przykładów, własnych przemyśleń.
  • Dodanie tabeli informacyjnej lub autorskiego zestawienia.
  • Rozwinięcie akapitów o unikalne spojrzenie.
  • Wykorzystanie istniejących zasobów (firmowy kanał na YT, baza zdjęć itp).

Poziom 2 (średni):

  • Stworzenie infografiki.
  • Zrobienie własnych zdjęć do artykułu.
  • Dodanie opinii ekspertów (wewnętrznych lub zewnętrznych).
  • Przytoczenie opinii z forów dyskusyjnych/sociali itp.
  • Osadzenie prostego kalkulatora/narzędzia stworzonego w AI.
  • Przytoczenie badań naukowych.

Poziom 3 (zaawansowany):

  • Przeprowadzenie branżowej ankiety i opisanie wyników.
  • Stworzenie autorskiego raportu do pobrania.
  • Przygotowanie i osadzenie treści video.
  • Przygotowanie rozbudowanego case study**.**

Dzięki temu podejściu wdrażasz zmiany stopniowo, w tempie dopasowanym do Twoich zasobów i możliwości. Zamiast paraliżu i odkładania działań, Twoja strona będzie systematycznie zyskiwać na jakości i widoczności.

5: Podsumowanie

W erze zalewu internetu treściami generowanymi przez AI, Effort Score staje się jednym z kluczowych elementów skutecznego SEO i marketingu treści. To właśnie on odróżnia strony, które naprawdę dostarczają wartość, od tych, które tylko „zalewają” Google kolejnymi akapitami.

W Fallow Deer optymalizujemy wewnętrzne procesy zarówno pod kątem masowego generowania treści, w których następnie podnosimy stopniowo “Effort Score”.

Jeżeli jesteś zainteresowany zbadaniem tego zagadnienia na Twojej stronie, zapraszamy do kontaktu.

inne wpisy ⭑
inne wpisy ⭑
inne wpisy ⭑
inne wpisy ⭑
inne wpisy ⭑