Jak rozpoznać złe/nieuczciwe działania SEO? 11 sygnałów ostrzegawczych

Dawid Stępień
Ostatnia aktualizacja:
August 30, 2025
Spis treści

Co znajdziesz w tym artykule?

W tym artykule pokażemy Ci, jak krok po kroku rozpoznać najczęstsze sygnały ostrzegawcze, że działania SEO są prowadzone źle lub wręcz nieuczciwie. Przejdziemy razem przez:

  • jak po raportach i komunikacji ocenić, czy agencja lub freelancer faktycznie pracuje nad Twoją widocznością,
  • jak odróżnić realną strategię od pakietu “kopiuj-wklej”, który nie przyniesie efektów,
  • na co zwrócić uwagę w umowie i rozliczeniach, aby chronić swoje dane, budżet i pozycję w Google.

Dzięki temu pokażemy Ci, jak oceniać wartość pracy SEO oraz jak znacząco zmniejszyć szanse na potencjalne oszustwo.

Co zyskasz Ty?

👉 Jeśli jesteś właścicielem firmy – pokażemy Ci, jak nie przepalać budżetu na pozorne działania SEO. Damy Ci konkretne kryteria oceny pracy agencji lub freelancera i wskażemy sygnały, że strategia nie działa lub jest prowadzona w sposób ryzykowny. Efekt? Większa przejrzystość inwestycji w marketing, lepsze wyniki sprzedażowe i spokój, że Twoja strona rośnie w sposób bezpieczny i trwały.

👉 Jeśli jesteś marketerem in-house – pokażemy Ci, jak skuteczniej rozliczać za swoje działania podwykonawców SEO. Dzięki temu poprawisz jakość współpracy i szybciej pokażesz konkretne efekty zarządowi.

Chcesz mieć pewność, że Twoje SEO to inwestycja, a nie koszt? 🚀 Zostań z nami do końca!

1. Raporty pełne ogólników – brak konkretów i przejrzystości

Raport SEO powinien być jak mapa – jasno pokazywać, gdzie jesteśmy, co zostało zrobione i w jakim kierunku zmierzamy. Jeśli zamiast tego dostajesz tylko kolorowe wykresy i kilka ogólników, to znak, że coś jest nie tak.

Często takie raporty powstają automatycznie, bez jakiejkolwiek analizy. Brakuje w nich informacji o konkretnych działaniach, linkach i planach na kolejne miesiące. W efekcie nie wiesz, czy ktoś faktycznie pracuje nad Twoją stroną, czy tylko generuje „ładne PDF-y”.

Kolejny problem to niezrozumiały język. Rolą agencji jest wytłumaczyć skomplikowane rzeczy w prostych słowach – tak, byś od razu rozumiał sens działań. Jeśli tego brakuje, raport przypomina hermetyczną dokumentację techniczną, a współpraca traci sens.

👉 Dobry raport daje jasne odpowiedzi na pytania: „co zostało zrobione?”, „dlaczego właśnie to?”, „jaki jest plan dalej?”.

W Fallow Deer kładziemy na to duży nacisk – raport nie ma być formalnością, tylko narzędziem do wspólnego podejmowania decyzji.

2. Mijają miesiące, a efektów nadal nie widać

SEO to proces długofalowy, ale nawet przy dużej konkurencji po 6 miesiącach powinny być widoczne pierwsze oznaki zmian:

  • frazy zaczynają wchodzić do TOP50/20/10 (lub TOP 3 w przypadku branż o niskiej konkurencji i niszowych fraz),
  • pojawiają się pierwsze wejścia ,

Jeśli po tym czasie nie widać absolutnie nic – albo co gorsza, widzisz spadki – to oznacza, że:

  • plan działań był źle dobrany,
  • agencja skupiła się na działaniach „na papierze”,
  • albo… faktycznie niewiele się działo.

Jeszcze gorszym sygnałem jest brak wyjaśnień. Profesjonalna agencja zawsze tłumaczy przyczyny i wskazuje, co zmieni w strategii. Jeśli słyszysz tylko: „SEO wymaga czasu, proszę czekać”, to znaczy, że Twój projekt stoi w miejscu.

👉 Efekty nie zawsze muszą być spektakularne od razu – ale pewne zmiany w wykresach powinny być widoczne po 2/4 miesiącach (w zależności od branży).

3. SEO bez inicjatywy – wieczne “Analizy”, “Obserwacje” i “Monitorowanie”

Analizy, obserwacje, monitorowanie… w raportach mogą wyglądać poważnie i profesjonalnie. Problem w tym, że od samego patrzenia i myślenia pozycje w Google nie urosną.

SEO wymaga realnej pracy – wdrażania poprawek na stronie, rozwijania treści, zdobywania linków, testowania nowych rozwiązań. Jeśli w Twojej współpracy zamiast tego pojawiają się co miesiąc te same formułki o „obserwowaniu sytuacji”, to znak, że projekt stoi w miejscu.

👉 Za każdą godziną analizy powinny iść kolejne godziny konkretnych działań, które popychają stronę do przodu.

Profesjonalna agencja nie tylko patrzy na dane, ale przede wszystkim wyciąga wnioski i działa – wskazuje priorytety, proponuje zmiany, testuje rozwiązania.

Różnica jest prosta: masz albo raportowego obserwatora, który ładnie opisze sytuację, albo partnera, który faktycznie ją zmienia.

W Fallow Deer nigdy nie poprzestajemy na raportach – sami proponujemy, co wdrożyć, jak rozwijać stronę i gdzie szukać wzrostów, bo tylko wtedy SEO ma sens.

4. Brak zmian na stronie – czy ktoś w ogóle dotyka Twojej witryny?

Optymalizacja strony to fundament SEO. Jeśli agencja nie pracuje nad treściami, nie proponuje nowych podstron ani nie usprawnia UX, to omija kluczowy filar pozycjonowania.

Teoretycznie można sobie wyobrazić sytuację, w której strona jest już odpowiednio zoptymalizowana i rozbudowana. W praktyce jednak bardzo rzadko zdarzają się taki sytuacje. Zawsze znajdzie się przestrzeń na rozwój – od nowych treści i kategorii, przez optymalizację istniejących tekstów i poprawki techniczne, aż po usprawnienia UX.

Dlatego jeśli widzisz, że:

  • nie pojawiają się nowe treści,
  • UX nie jest poprawiany,
  • nie dochodzą żadne nowe podstrony,

a w raportach jedyne, co się pojawia, to listy linków – to jest wyraźny sygnał ostrzegawczy. Może to oznaczać, że agencja podpięła swoje zaplecza i tylko je raportuje, zamiast realnie rozwijać Twoją stronę.

Dlaczego?

Bo nic ich to praktycznie nie kosztuje (w przeciwieństwie do realnych wdrożeń i usprawnień).

👉 Profesjonalne SEO to ciągły rozwój strony. W zdecydowanej większości projektów strona wymaga licznych poprawek lub rozbudowy. Pozyskiwanie linków jest bardzo ważne, jednak realizowanie tylko i wyłącznie tej odnogi SEO - powinno zapalić Ci czerwoną lampkę.

5. Generyczne i nudne treści bez wartości dodanej dla czytelnika

W erze AI wygenerowanie 100 wpisów w jeden dzień nie stanowi żadnego problemu. Dlatego treści, które naprawdę działają, muszą iść kilka kroków dalej – np. dbać o wysoki Effort Score (unikalne elementy: grafiki, tabele, dane, case studies) oraz być ukierunkowane na dominację w danej niszy (powiązanie tematyczne), a nie tylko na odhaczenie słów kluczowych oraz kalendarza treści.

Treści „dla Google” pełne ogólników i nienaturalnych fraz są dziś bezwartościowe. Można je napisać (albo wygenerować) w minutę – i tak też brzmią.

👉 Skuteczny content musi odpowiadać na realne pytania, rozwiązywać problemy i prowadzić do oferty. Dopiero wtedy SEO działa naturalnie, a treść staje się narzędziem wzrostu, a nie pustym wypełniaczem.

W Fallow Deer każdy tekst traktujemy jako element biznesowej układanki – nie tylko wpis na blogu, ale część strategii budowania topical authority i przyciągania klientów.

6. Link building oparty na ilości zamiast jakości i trwałości

Raport „200 linków w miesiąc” może wyglądać imponująco, ale często oznacza odnośniki z tanich zaplecz stworzonych tylko do sprzedaży linków. Takie działania nie budują autorytetu strony – w najlepszym razie nic nie dają, a w najgorszym mogą zaszkodzić.

Jeszcze większym problemem są linki, które znikają po zakończeniu współpracy. Jeśli agencja opiera się wyłącznie na własnym zapleczu, to w praktyce kupujesz coś, co nigdy nie należało do Ciebie.

Oczywiście, ilu specjalistów SEO, tyle podejść do strategii linkowania. Jedni stawiają na publikacje eksperckie, inni na outreach, jeszcze inni na marketing szeptany. Jednak jeśli w raportach widzisz wyłącznie masowe linki bez kontekstu, to zdecydowanie sytuacja, która powinna zapalić czerwoną lampkę.

👉 Zdrowy link building to transparentne źródła, trwałość i logiczny kontekst. Liczy się strategia, a nie sama liczba wpisana w raporcie.

7. Strategia SEO bez związku z Twoim biznesem i celami

SEO, które nie wychodzi od realiów Twojego biznesu, to SEO na ślepo. Jeśli nikt nie pyta Cię, które produkty generują największy przychód, które usługi mają najwyższą marżę i co faktycznie buduje zysk, to znaczy, że nie bierze się pod uwagę najważniejszych wskaźników Twojej firmy.

W takim układzie agencja może pompować ruch na frazy, które wyglądają efektownie w raportach, ale nie mają żadnego przełożenia na sprzedaż. To klasyczny przykład „statystyk dla statystyk” – na papierze widać wzrost, a w kasie nie zmienia się nic. 👉 Profesjonalna strategia SEO zawsze jest podporządkowana celom biznesowym firmy – ma sprawić, że działania w Google przełożą się na realny zysk, wzrost przychodów i wyższą marżę. Dobra agencja jest tego świadoma i właśnie pod tym kątem planuje działania.

8. „Tajemnicze know how” zamiast prostych wyjaśnień działań

Klient zawsze powinien mieć możliwość dowiedzieć się co zostało zrobione, w jakim celu oraz jakie są kolejne kroki.

Trudne pojęcia i techniczny język mogą brzmieć profesjonalnie, ale jeśli na pytanie „dlaczego robimy to w ten sposób?” słyszysz odpowiedź: „to nasze know how” – to jest zdecydowana czerwona lampka.

Agencje chowające się za tajemniczymi hasłami często robią to dlatego, że… nie mają nic wartościowego do pokazania. „Sekretne know how” bywa zwykłym pudrowaniem braku działań, które w rzeczywistości można opisać w kilku zdaniach.

👉 Transparentność i otwarta komunikacja to fundament skutecznego SEO. Bez nich łatwo pomylić realną strategię z iluzją.

9. Brak prawdziwej komunikacji i dostępu do specjalisty

Dobre SEO zaczyna się od dobrej komunikacji. Jeśli jej brakuje, cała współpraca kuleje.

Jeśli zamiast rozmów ze specjalistą masz dostęp wyłącznie do handlowca, który „przekaże pytanie dalej”, to trudno mówić o prawdziwej współpracy. Brak bezpośredniego kontaktu z osobą odpowiedzialną za projekt to jasny sygnał ostrzegawczy.

Drugim problemem są odpowiedzi ogólnikowe i wymijające. Jeżeli na konkretne pytanie dostajesz zdania w stylu: „wszystko idzie zgodnie z planem”, bez szczegółów i przykładów, to w praktyce nie wiesz nic. Podobnie, gdy reakcje na Twoje wiadomości są spóźnione albo trudne kwestie są ignorowane.

W zdrowej współpracy komunikacja powinna być:

  • regularna – np. podsumowania miesiąca w jasnej formie,
  • konkretna – odpowiedzi na pytania zamiast pustych formułek,
  • partnerska – możliwość rozmowy ze specjalistą, który chce zrozumieć sytuacje Twojej firmy oraz branży.

👉 Bez prawdziwej komunikacji trudno oczekiwać, że ktoś zrozumie Twoje cele biznesowe, a Ty będziesz w stanie zweryfikować działania agencji. W efekcie nie masz pewności, co naprawdę dzieje się z projektem.

10. Umowy “pułapki”, na które możesz się nadziać

Umowa z agencją SEO powinna być klarowna i elastyczna. Wielomiesięczny okres wypowiedzenia oraz nieprecyzyjne określenie, co faktycznie będzie robione, to realne zagrożenie dla Twojej firmy.

Zapisy w stylu „prowadzenie działań SEO” bez doprecyzowania stwarza ryzyko, że będziesz płacić za coś, co w praktyce ogranicza się do raportów i “monitorowania” – bez treści, bez linków, bez rozwoju strony. A długi okres wypowiedzenia sprawia, że nawet jeśli to zauważysz, nie możesz szybko zareagować i przerwać współpracy.

👉 Zdrowa współpraca oznacza krótki okres wypowiedzenia, przejrzyste koszty i jasno opisany zakres działań. Tylko wtedy wiesz, za co płacisz i możesz realnie ocenić efekty.

11. Brak KPI i mierzalnych celów – działania bez kierunku

Jeśli w projekcie SEO nie ma jasno określonych wskaźników sukcesu, trudno mówić o kontroli i realnych efektach. Brak KPI sprawia, że ani Ty, ani agencja nie wiecie dokładnie, po co to robicie, jakie są priorytety i czy działania faktycznie przynoszą wartość.

W praktyce często kończy się to raportowaniem „ruchu ogółem” czy listą działań, które niczego nie dowodzą. A przecież najważniejsze są konkretne cele: wzrost sprzedaży, liczba leadów czy też pozycje/widoczność na kluczowe frazy.

👉 Dobra współpraca zaczyna się od jasnego ustalenia, jak mierzymy postępy i sukces. Bez tego SEO staje się kosztownym eksperymentem bez wyraźnego kierunku.

11 sygnałów ostrzegawczych we współpracy z agencją SEO

  1. Raporty pełne ogólników i ładnych wykresów, bez konkretów.
  2. Brak efektów po kilku miesiącach i brak wyjaśnień dlaczego.
  3. Same „analizy i monitorowanie”, bez realnych działań.
  4. Zero zmian na stronie – brak nowych treści, UX, podstron.
  5. Treści niskiej jakości, generowane „pod SEO”, bez wartości dodanej.
  6. Masowe linki z zaplecz zamiast jakościowych i trwałych źródeł.
  7. Strategia oderwana od tego, co generuje przychód, marżę i zysk.
  8. Zasłanianie się „tajemniczym know how”.
  9. Brak realnej komunikacji i dostępu do specjalisty.
  10. Umowy z długimi okresami wypowiedzenia i niejasnym zakresem działań.
  11. Brak KPI i mierzalnych celów – działania bez kierunku.

Podsumowanie

SEO to długofalowa inwestycja, która powinna przynosić realne efekty – wzrost widoczności, większy ruch i przede wszystkim klientów. Kluczowe jest, aby współpraca z agencją była transparentna, nastawiona na rozwój strony i ściśle powiązana z celami biznesowymi firmy. Jeśli masz dodatkowe pytania lub chcesz poznać naszą ofertę SEO, napisz do nas. Z chęcią pomożemy Ci rozwinąć Twój e-marketing!

inne wpisy ⭑
inne wpisy ⭑
inne wpisy ⭑
inne wpisy ⭑
inne wpisy ⭑